Kluski śląskie

Jeden z niewielu przepisów z tradycyjnej kuchni śląskiej, który u mnie znajdziecie. Na co dzień trzymam się szybkich i lekkich przepisów, ale kluski są świetnym dodatkiem do duszonych mięs, a takie też czasem jemy. Przepis na udane kluski mam od mojej mamy, ale wiele zależy od rodzaju ziemniaków. Niektóre są bardziej, niektóre mniej mączyste więc kluski raz wychodzą nieco twardsze, raz nieco bardziej miękkie. Ja kupuję ziemniaki tylko w jednym miejscu więc wychodzą zawsze takie jak lubię. Na wykonanie klusek dla około 4 osób potrzebujesz:

• około 600g ziemniaków
• 1 jajko
• pół szklanki mąki ziemniaczanej
• pół łyżeczki soli

Ziemniaki gotuję w wodzie do miękkości. Waga nie jest tak istotna jak proporcje, więc jeśli wam wyjdzie więcej to nie szkodzi. Ziemniaki przeciskamy przez praskę i studzimy (ważne, bo nie chcemy żeby jajko się ścięło). Przetarte ziemniaki przesuwamy w misce tak żeby zajmowały 3/4 całości a 1/4 była pusta. Właśnie tyle mąki ziemniaczanej potrzebujemy, aby proporcje wynosiły 3-1.Dodajemy sól i jajko, na tą ilość ziemniaków potrzebujemy małego jajka, jeśli robimy kluski z kilograma ziemniaków to użyjcie dużego jajka. całość dokładnie ugniatamy na jednolitą masę. Formujemy kluski. Małe, duże, z dziurką lub bez, jak kto lubi. Gotujemy je w lekko osolonej wodzie, do momentu aż wypłyną i zmniejszamy ogień na minimum, czekamy kolejne 2-3 minuty w zależności od wielkości. Kluski możemy podać z mięsem, z gulaszem, z sosem pieczarkowym lub z samym masłem. Ja podałam z duszoną piersią z kaczki, na którą przepis podam już wkrótce.

Polecam na świąteczny obiad, smacznego!