Spaghetti bolognese

To jedno z naszych ulubionych rodzinnych dań, Jamie Oliver zalicza je do swoich comfort food tuż obok pizzy, chili czy curry, czyli takich które poprawiają humor. Ja zgadzam się z nim w zupełności, często gotuję spaghetti pod koniec ciężkiego tygodnia,  siadamy wszyscy razem przy stole delektujemy się tą przyjemną chwilą.

W spaghetti równie ważny to sos jest dobrej jakości makaron. Ja zawsze sięgam po makaron Barilla, który nigdy jeszcze mnie nie zawiódł. Ma dobrą konsystencję, po ugotowaniu jest jędrny, nie skleja się i nie rozpływa.

Jest wiele sposobów na sos spaghetti, ja sama robiłam go na kilka sposobów, ale ten jest moim ulubionym. Do jego wykonania używam mięsa wieprzowo-wołowego, najlepsze jest takie w proporcji 50%-50% oraz przecieru pomidorowego (passaty). A oto cały przepis:

• 500g mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
• 700g passaty pomidorowej (duża, szklana butelka)
• 1 spora cebula
• 1 łydyga selera naciowego
• 2 ząbki czosnku
• łyżka oliwy
• sól 
• pieprz
• łyżeczka cukru
• bazylia świeża lub suszona
• parmezan do posypania
• 400-500g makaronu spaghetti

Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na łyżce oliwy, po około 2 minutach dodajemy posiekany czosnek i seler pokrojony w drobną kostkę, podsmażamy kolejne 2-3 minuty. Na patelnię wrzucamy mięso, dobrze jest rozdrobnić je widelcem (ale uważajcie żeby nie uszkodzić patelni!), smażymy około 5 minut aż mięso ładnie zbrązowieje, przyprawiamy solą i pieprzem, zalewamy passatą, dodajemy płaską łyżeczkę. Całość dusimy pod przykryciem około 40 minut, im dłużej tym lepiej, tak aby smaki zdążyły się "przegryść". Pod koniec gotowania dodaj posiekaną bazylię (jeśli używasz suszonej możesz ją dodać podczas podsmażania mięsa). 

Makaron ugotuj w osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu, na tą ilość sosu potrzebujesz około 3/4 opakowania makaronu, ale na 500g też wystarczy. Makaron odcedź i wymieszaj z sosem. Podawaj posypany odrobiną parmezanu i delektuj się smakiem!