Frytki z piekarnika
Jak zawsze pamiętajcie że smak potrawy zależy od jakości składników, dlatego wybierzcie ziemniaki z dobrego źródła, lekko żółtawym kolorze, mniej mączyste w smaku. Na frytki najlepsze będą duże sztuki.
Ziemniaki obieramy jak najcieniej, bo składniki odżywcze znajdują się tuż pod skórką. Czy wiecie, że ziemniaki są cennym źródłem witamin i mikroelementów? Zawierają sporą dawkę potasu, magnezu, witaminy C, trochę mniej witaminy A i B1, B2, B3 i B6. Są lekkostrawne i małokaloryczne, sekret polega na tym aby przyrządzić je w odpowiedni sposób. Gotujemy krótko, w małej ilości wody lub pieczemy w piekarniku. Możemy również zrobić frytki z nieobranych ziemniaków, jeśli wcześniej dobrze wyszorujemy skórkę. Pamiętajcie jednak, frytki będą wtedy trochę twardsze i raczej nie będą nadawać się dla małych dzieci. Na zdjęciu widać frytki zrobione z 5 dużych ziemniaków.
Obrane ziemniaki kroimy na słupki o wielkości około 1 cm. wrzucamy do miski,zalewamy zimną wodą z dodatkiem kostek lodu i pozostawiamy na około 15 minut. Ziemniaczki będą wtedy bardziej chrupiące ale możecie pominąć ten krok jeśli wam się spieszy. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do 190 stopni, termoobieg. Frytki osuszamy na ręczniku papierowym, wrzucamy z powrotem do miski, dodajemy łyżkę oleju rzepakowego oraz łyżeczkę słodkiej papryki. Możecie dodać również pół łyżeczki rozmarynu, chociaż uprzedzam że niektóre małe podniebienia nie lubią tych "kłujących szpilek". Frytki wykładamy na blachę pokrytą papierem do pieczenia. Pieczemy 30-35 minut, w zależności jaki stopień wypieczenia lubimy. Po około 15 minutach dobrze jest przemieszać ziemniaczki za pomocą łopatki, a 5 minut przed końcem możesz włączyć dodatkowo górne grzanie. 
Podawaj od razu po wyciągnięciu z piekarnika, lekko posól w razie potrzeby. Możesz zrobisz szybki dip z twarożku z dodatkiem czosnku, soli i pieprzu. Polecam :)
Komentarze
Prześlij komentarz